Medytując, dbasz o swój dobrostan – o tym już pewnie słyszałeś, ale co tak naprawdę kryje się pod słowem „dobrostan”? Słowa takie jak „zadbaj o siebie”, „żyj tu i teraz” czy „uspokój umysł” stały się modne, ale co kryje się za tymi hasłami i dlaczego warto to robić?

Po co medytować?

Medytacja przynosi liczne korzyści zarówno dla umysłu, jak i ciała, ale pod warunkiem regularnego praktykowania, oto najważniejsze z nich:

Dlaczego zdolność koncentracji wpływa na jakość codziennego życia?

Podczas medytacji mogą pojawiać się rozpraszające myśli, ale im częściej praktykujesz, tym łatwiej jest zapanować nad umysłem i go uspokoić. To z kolei poprawia twoją zdolność do koncentracji i zwiększa cierpliwość.

Jak rozkojarzenie oddala cię od bliskich?

Spędzanie czasu z bliskimi, kiedy nie potrafisz skupić się na rozmowie, nie sprzyja budowaniu więzi. Może się zdarzyć, że myślami jesteś gdzie indziej, na przykład planujesz co ugotować na kolację, i nie słuchasz tego, co druga osoba mówi do ciebie. Między wami powstaje niewidzialna bariera, która oddziela was od siebie. Oboje możecie czuć się niezrozumiani, zaniedbani i samotni.

Dzięki umiejętności koncentracji zbudujesz wartościowe relacje z bliskimi osobami. Skupienie się na rozmowie z bliską osobą wzmocni waszą więź emocjonalną. Aktywnie słuchając rozmówcy, przekazujesz mu komunikat: „jesteś dla mnie ważny/a, interesuje mnie to, co masz do powiedzenia”. Lepiej zrozumiesz jego/jej stan emocjonalny i potrzeby, co wzmocni wzajemne zaufanie.

Zastanów się, jak wyglądają twoje spotkania z partnerem, rodziną czy przyjaciółmi? Jak często sięgasz po telefon, aby rozmawiać z nieobecnymi lub przeglądać media społecznościowe? Czy uczestniczysz w spotkaniach aktywnie, czy twoje myśli błądzą gdzieś indziej? Jak często zdarza się, że nie pamiętasz, o czym mówi druga osoba?

Jak skupienie poprawia jakość wykonywanej czynności?

Umiejętność skupienia uwagi na wykonywanej czynności przekłada się na efektywność oraz zadowolenie z jej wykonywania. Im dłużej robisz coś, z przerwami na rozproszenia (jak sięgnięcie po telefon czy rozproszenie myślami), tym bardziej rosną frustracja i negatywne emocje, co w konsekwencji może wpłynąć negatywnie na jakość twojej pracy lub wykonywanej czynności.

W miarę jak twoje samopoczucie się pogarsza, pojawiają się negatywne przekonania dotyczące własnych umiejętności, wartości, takie jak: „nie dam rady tego zrobić” lub „do niczego się nie nadaję”. To z kolei wpływa na jakość wykonywanej czynności. Skoncentrowany umysł popełnia mniej błędów i pomyłek, co przekłada się na rozwiązywanie problemów oraz konfliktów w bardziej efektywny sposób.

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Kalifornijskim przez Glorię Mark wskazują, że za każdym razem, gdy człowiek utraci koncentrację, potrzebuje 23 minut i 15 sekund, aby wrócić do stanu pełnego skupienia (przed rozproszeniem). Przykładowo, poświęcając 5 minut na media społecznościowe, tracisz około 28 minut, które mogłyby być przeznaczone na to, co pierwotnie planowałeś w danym momencie.

Zrozum swoje emocje i zaakceptuj siebie

Medytując, nawiązujesz lepszy kontakt z samym sobą. Skupiając się na oddechu, doskonalisz uważność, koncentrujesz się na chwili obecnej, jesteś tu i teraz. Celem uważności jest poznanie prawdy o sobie, o swoich emocjach i uczuciach.

Podczas tej praktyki obserwujesz swój umysł i ciało. Obserwujesz bez oceniania i krytykowania, przyjmujesz wszystko takim, jakie jest, nawet jeśli jest to niewygodne. Kiedy przyjmiesz i zaakceptujesz trudne myśli, zaczną tracić na sile i przestaną być tak przerażające, jak wydawało ci się wcześniej. Tym sposobem oswoisz się z nimi i stopniowo przestaniesz obwiniać się za wszelkie błędy i przewinienia.

Staniesz się bardziej wyrozumiały wobec siebie i nauczysz się radzić sobie z nieprzyjemnymi emocjami. Następnym razem, gdy poczujesz gniew, zamiast go tłumić, pozwól sobie go doświadczyć, przyjrzyj się mu i zaakceptuj. To pozwoli ci uwolnić się od napięcia, poczujesz wolność i spokój. Jeśli stłumisz nieprzyjemne emocje, odrzucisz je lub udasz, że nie istnieją, to zachowasz je w sobie w postaci napięć, nerwów i złego samopoczucia. Emocje z czasem się kumulują, a ty tracisz kontakt ze swoim „ja” oraz poczucie własnej wartości.

Medytacja nie sprawi, że problemy znikną z twojego życia, ale będziesz lepiej sobie z nimi radzić. Przestaną one cię paraliżować i przytłaczać, a zyskasz siłę do stawienia czoła wyzwaniom. Niechętnie podchodzimy do zmian w życiu (jak zmiana pracy, rozstanie z partnerem czy zmiana nawyków). Te sytuacje budzą lęk i niepokój, obawiamy się straty lub że nie poradzimy sobie z nowymi wyzwaniami.

Zmiany wymagają odwagi, pewności siebie i akceptacji porażek, pojawiających się na drodze życia – medytując uczysz się akceptacji siebie, rzeczywistości i nabierasz wiary w swoje możliwości.

Przejmij kontrolę nad lękiem i stresem

Stres stanowi przyczynę wielu chorób i może manifestować się bólem w różnych częściach ciała, takimi jak ból pleców czy pośladków. Regularna praktyka medytacji może pomóc w redukcji poziomu kortyzolu, znanego jako hormon stresu, oraz wprowadzić nas w stan relaksu i spokoju. Medytując, odpoczywamy od przytłaczających bodźców i wewnętrznych dialogów, które często męczą nasz umysł.

Gdy się stresujesz, twoja głowa pracuje na wysokich obrotach, skupiasz swoją uwagę na stresie i powtarzasz: „ale jestem zestresowany”, „ściska mi żołądek”. Nakręcasz się i utwierdzasz w przekonaniu, że stres jest częścią ciebie i zaczynasz to odczuwać też w ciele.

Medytując przyglądasz się, jak twój umysł podsyca opowieści wywołujące stres, ale zamiast się w nie wkręcać, masz przestrzeń, aby się zdystansować od stresogennych myśli. Obserwując je i nie oceniając ich, uwalniasz się od nich – w ten sposób stajesz się mniej podatny na stres.

Praktykowanie uważności nie wyeliminuje stresu, ale pomoże ci nim zarządzać. Stres jest naturalną częścią życia, ale to, w jaki sposób na niego reagujesz, może zmienić twoje życie. Poprzez medytacje zrozumiesz, skąd pochodzi lęk i co go wywołuje, a to pozwoli ci pracować nad zmianą wzorców myślowych.

Obserwując lęk i myśli z nim związane uczysz się rozróżniać, co jest prawdą a co „wymysłem” twojego umysłu. Stopniowo zaczynasz cieszyć się wolnością umysłu od paplaniny w głowie, od analizowania przeszłości i przyszłości. Oczyszczasz się z niepokoju i negatywnych emocji.